Tradycja, szanty i furiackie smyczki. I dzień Dźwięków Północy

Opłacało się brnąć przez ulewę i siedzieć w gdańskim Centrum św. Jana przez 3 godziny, będąc w stanie podmokłym. Pierwszy koncertowy wieczór 33. Dźwięków Północy był fantastyczny. Raz, że bardzo dobrze przygotowany – bilety, ankiety, akredytacje, kierowanie do odpowiednich części widowni, oświetlenie, nagłośnienie i przygotowanie sceny oraz zmiany instrumentarium. Klimat – swojski i przyjazny, nawet… Continue reading Tradycja, szanty i furiackie smyczki. I dzień Dźwięków Północy