Zmysłowe przestrzenie. Blindead w B90

Przykro mi, ale do muzyki coraz częściej podchodzę użytkowo. Nie mam czasu na muzykę słabą, mam swoje lata i nie chce mi się już sprawdzać czego warto unikać. Mam swoją intuicję i jakąś wiedzę, staram się spędzać trochę czasu w salach innych niż filharmonijna sala koncertowa. I uważam, że – cytując za znajomym skrzypkiem –… Continue reading Zmysłowe przestrzenie. Blindead w B90

“Ja tak dudnię ładnie-fajnie…”

Nie ma sensu dalej udawać, że o tym nie wiem – mamy jesień. Właściwie zimę. Szybko zapadający zmrok. Wichry i uporczywe mżawki. Mgły. Trudniejsze wstawanie, szybsze chodzenie spać.  I pomimo nawet najspokojniej spędzonego tygodnia jesienią w piątek jesteśmy trochę bardziej zdygani.. a wtedy perspektywa przebywania dwie-trzy godziny w miejscu, gdzie jest ciepło, gdzie można się… Continue reading “Ja tak dudnię ładnie-fajnie…”